w sobotę wieczór wyjechałem na krótką wycieczkę z przyczepą campingową i kajakiem nad Wisłę przy oSrodku Kolna w Krakowie. Po przespaniu nocki w mojej niewiadówce rano poszedłem popływać Wisłą do Wawelu i z powrotem. Fajna sprawa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz