czwartek, 3 kwietnia 2008
Dziś o godzinie 21.37 byłem po pracy na placu kościelnym i uczestniczyłem w modlitwach za Sługę Bożego Jana Pawła II. W tym roku niestety w mniejszym stopniu odczuwałem szczególny charakter tego dnia. Szkoda, że z każdym rokiem jest coraz więcej pracy, która uniemożliwia uczestniczenie w wielu uroczystościach kościelnych i nie tylko. Mimo wszystko cieszę się, że udało mi się dotrzeć na plac sanktuaryjny przed pomnik naszego umiłowanego Ojca Św.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz