22.12.2007r. rozpocząłem zimowe spływy kajkowe. Miałem jechać na narty, ale pomyślałem sobie, że trzeba zrobić coś głupiego i dziwnego, he he. Postanowiłem jechać nad Jezioro Czorsztyńskie. Świeciło słoneczko, pomyślałem więc, że fajny filmik przy okazji się nagra. Tylko nie przewidziałem jednego, a mianowicie, że jezioro będzie zamarznięte. Na dodatek około 1/3 wody została spuszczona ponieważ jakiś przegląd zapory się odbywa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz