środa, 27 lutego 2008

Na kajaku w Majkowicach


11.47 
Dzíś, zaraz po pracy wybrałem się na krótki spływ kajakiem. Płynę sobie teraz spod mostu wiszącego w Majkowicach w kierunku Gawłowa. Jest naprawdę fajnie, nawet deszcz przestał padać.
23.58. Fajnie się płynęło. Płynąłem pod prąd do około 13.09, a następmie z prądem sobie spokojnie płynąłem. Powrót był bezwysiłku prawie że bo płynąłem z prądem, teraz, po zajęciach na basenie i nie tylko, jestem bardzo zmęczony. Idę spać.

Brak komentarzy: