wtorek, 25 lutego 2014

Pływanko invincible 520 po Rabie

W poniedziałek po pracy mając tylko godzinkę luzu popływałem w końcu na moim szybkim kajaczku - invincible 520. Pomimo długiej przerwy nie miąlem problemów płynąc nim. Płynęło się naprawdę fajnie, lekko, szybko się tnie wodę. W obecnej sytuacji tylko pstrągowanie mi pozostaje.